Rial irański jest walutą, która obowiązuje w Iranie. Sytuacja tego kraju jest jednak dość skomplikowana. Gospodarka w Iranie ma coraz większe problemy, a to wpływa na zawirowania giełdowe. W wyniku tego waluta obecnie jest bardzo słaba. Aby nieco ratować sytuację, rząd Iranu w 2020 roku wprowadził tomany, jednak nie są one uznawane poza krajem. Na arenie międzynarodowej wciąż obowiązująca walutą jest rial.

Historia riala irańskiego

Historia waluty sięga roku 1798. Wtedy to pojawiła się moneta o wartości 1250 dinarów. Jednak obecnego kształtu nabrała w 1932 roku i funkcjonuje tak do dziś. W międzyczasie zmieniała się jednak wartość riala. Obecnie zaś na terenie kraju funkcjonuje podział na riale i tomany, które wprowadzono ze względu na niską wartość pieniądza.

1 rial dzieli się na 100 dinarów. Ze względu na niską wartość waluty, dinarów nie używa się na co dzień. Zamiast tego wprowadzono tomany. W założeniu 1 toman to 10 riali. Wprowadzenie tej waluty miało pomóc ludności w rozliczeniach, w praktyce jednak wprowadziło dużo zamieszania i skomplikowało sytuację szczególnie dla turystów.

Kurs waluty irańskiej

Kurs waluty Iranu od dawna jest niski. Powodem tego stanu rzeczy jest wysoka inflacja, a także sankcje nałożone na kraj. Zostały one wprowadzone w 2018 roku wskutek decyzji ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, o wycofaniu się Waszyngtonu sporo porozumienia nuklearnego z 2015 roku.

Sankcje te dotyczyły wielu sektorów gospodarki, w tym bankowego i energetycznego. W wyniku tych sankcji rial utracił w kryzysowym momencie aż 60% wartości wobec dolara. W szczytowym momencie w 2018 roku 1 dolar USA kosztował 200 000 irańskich riali. Na czarnym rynku płacono za 1 USD nawet ponad 300 000 riali. Waluta straciła niemal 80% swojej wcześniejszej wartości.

Problem irańskiej waluty pogłębiła także pandemia koronawirusa. Kraj zmienił się ponadto w regionalne epicentrum choroby. To także negatywnie odbiło się na kondycji gospodarki. W rezultacie w 2018 i 2019 roku PKB w Iranie spadło do poziomu -1,8 oraz -3,1%.

W 2021 roku pojawiła się nadzieja na rozwiązanie konfliktu, co mogłoby wpłynąć na wzrost wartości riala. Miało to związek z objęciem urzędu prezydenta przez Joe Bidena.

Po ataku Rosji na Ukrainę nadzieja ta wzrosła. Liczono na to, że USA dojdą do porozumienia z Iranem w sprawie irańskiej ropy. Miała ona trafić na rynki w takich ilościach, które mogłyby zastąpić niedobory ropy z Rosji.

Niestety jednak tak się nie stało. Iran bowiem związał się z Rosją i dostarczył jej drony bojowe. Potencjalne rozmowy w sprawie porozumienia utrudniła także fala protestów, która rozpoczęła się we wrześniu 2022 roku. Irańczycy protestowali przeciwko reżimowi ajatollahów i policji obyczajowej.

W rezultacie sytuacja gospodarcza kraju nie jest najlepsza. PKB miał tendencję wzrostową do 2011 roku. W 2010 na kraj nałożono jednak sankcje związane z programem nuklearnym.

W 2015 roku podpisano porozumienie uchylające niektóre z nich i umożliwiające handel irańską ropą na szerszą skalę. Jednak już w 2018 roku gabinet Donalda Trumpa cofnął te zmiany, co spowodowało dwuletnią recesję i gwałtowny spadek wartości riala.

Oficjalne dane na temat inflacji w Iranie z sierpnia 2022 roku mówią, że wynosiła ona ok. 50%. To zaś wpłynęło na ogromny wzrost cen, zwłaszcza żywności. Według informacji przekazanych przez Irańskie Ministerstwo Pracy i Spraw Społecznych, jedna trzecia Irańczyków żyje w ubóstwie.

Czy warto zainwestować w riala irańskiego?

Wpływ na wartość waluty irańskiej ma sytuacja gospodarcza i polityczna oraz sankcje nałożone na Iran. Brak możliwości osiągnięcia porozumienia i niepokoje społeczne wpływają nie tylko na osłabienie riala, ale także na wysoką inflację i słaby rozwój gospodarczy kraju.

Czy w tej sytuacji warto zainwestować w riala? Nie widać perspektyw na wzrost ceny, ponadto sytuacja jest wciąż dynamiczna i niepewna. W związku z tym nie wydaje się, aby inwestycja w tę walutę była dobrą decyzją handlową.

Warto wybierać waluty o ugruntowanej pozycji, które nawet w czasie kryzysu nie tracą na wartości. Zawsze też należy dokładnie sprawdzać brokera, u którego przeprowadza się inwestycję. Niestety bowiem będąc nieuważnym można trafić na oszustwa forex.

Scam forex nastawiony jest często na początkujących traderów, choć nie tylko. Oszuści upodabniają się do legalnie działających firm, aby zdobyć zaufanie potencjalnego klienta. Jeśli wpłaci on środki na konto handlowe, odzyskiwanie pieniędzy z forex będzie utrudnione.

Co w takiej sytuacji? Rozwiązaniem może być windykacja należności forex. Zajmują się nią wyspecjalizowane firmy, takie jak Sparta Group. Pomagają odzyskać środki od nieuczciwych brokerów.